Nie chce mi się pisać bloga, ale na drutach sporo ostatnio robię.
Zrobiłam w zeszłym tygodniu serwetę na drutach o średnicy 100 cm. Robiłam drutami 3,5 z włóczki Gloria Aniluxu-100% bawełna. Kolor biały. Uwielbiam tę włóczkę. Jest naprawdę mięciutka i bardzo wydajna. Na tę serwetę poszło tylko 200 gram włóczki. Serweta jest prezentem ślubnym dla mojej kuzynki.
To nie jest jedyna rzecz jaką zrobiłam z tej włóczki, własciwie wszystkie rzeczy, które pokażę w tym poście są z tej włóczki. Kolejną rzeczą są stringi robione na drutach włóczką w jasno-różowym kolorze.
W tym samym kolorze zrobiłam bolerko według chińskiego wzoru, który znalazłam tutaj Nie jesten z niego zadowolona. Zastanawiam się nad dłuższymi rękawami.
To wersja oryginalna.
A to moja wersja: Na koniec muszę się pochwalić, że robię przepiękny ażurowy szal.
Wzór jest przepiękny i bardzo logiczny, choć do najłatwiejszych nie należy. Szal robi się na 'okrągło' co przyśpiesza pracę. Jedyne co mnie martwi to to, że oczek przybywa, a drut się nie wydłuża. Jesten dopiero na 51 okrążeniu z planowanych 190 a już mam około 300 oczek. Zamówiłam już dłuższe 100 cm druty, ale to może nie wystarczyć. Jeśli będzie zbyt ciasno, to przejdę z 3,5 mm na 4 mm, ponieważ mam 130 cm "4".Docelowo to ma być raczej narzuta na łóżko niż szal, ale nie wiem jak to będzie, muszę jeszcze dokupić włóczkę, co najmniej kilo albo i dwa, bo mam tylko 6 motków. Narazie gładko idzie.Mam nadzieję, że mi się za szybko nie znudzi i nie wyląduje w koncie jak inne robótki, a jest ich już chyba ze 20. :-)