wtorek, lipca 03, 2012

Ja się zaraz rozpuszczę

Temperatura na termometrze "tylko" 34 stopnie celsjusza. A tymczasem zrobiłam kolejną poduszkę...

4 komentarze:

  1. Przepiękne szyjesz poduchy i jest co podziwiać.
    Widzę, że i blogowo się rozkręciłaś - gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie też taki upał nawet mi się szyc nie chce :)
    Piękna poducha !

    OdpowiedzUsuń
  3. Boska ta poducha, kurde, boska!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za miłe komentarze

    OdpowiedzUsuń