Trochę czasu mnie nie było. Znowu nie mam pracy. Niech mi ktoś powie, że nie ma kryzysu w tym kraju!
No ale trudno. Niedawno odbył się wieczór panieński mojej kuzynki. Każda z dziewczyn miała dla niej jakiś prezent. Ja jako rasowa dziewiarka, nie mogłam dać nic innego, jak coś zrobionego przez siebie ;)
Zrobiłam stringi inspirowane tymi z Koniakowa. Poszło na nie około 10 gram białej Snehurki. Szydełko 1,5 mm.
Bardzo sexi :)
OdpowiedzUsuńŚliczne - i pewnie obdarowana była szczęśliwa. Pozdrawiam Ciebie Aniu i życzę znalezienia pracy.
OdpowiedzUsuń