czwartek, listopada 24, 2011

Troszkę sie pogubiłam...

Bo od ostatniego posta minął ponad miesiąc a ja sporo nowych rzeczy wyprodukowałam. Tyle że nie pamiętam do końca co to było... To są tak zwane duperele. Szyję sobie też ubrania, ale nie mam ich zdjęć na razie.



Szycie praktycznie wyparło u mnie robótki na drutach. ale skończyłam torbę i robię skarpetki na choinkę, ale pokaże je następnym razem.
Zastanawiam się także nad sprzedawaniem moich prac, bo pracy nadal nie znalazłam... Co o tym myślicie?

2 komentarze:

  1. Rzeczy uszyte bardzo fajne, ja czekam jednak na coś dzierganego, bo bardzo mi się podoba to, co schodzi z Twoich drutów :) sprzedawanie prac to jest jakiś pomysł,ale trzeba się wciągnąć w przepisy i inne takie gady... Powodzenia życzę, też w szukaniu pracy, bo wiem, jak to jest... sama teraz już się rozglądam, bo mam umowę tylko do lutego

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewno ,że spróbuj nie masz nic do stracenia :) A tylko zyskania.Fajne rzeczy uszyłaś :)

    OdpowiedzUsuń