Torebkę uszyłam z ciemno-fioletowej bawełny z dodatkiem lycry. Niestety materiał troszkę obłazi. Podszewkę uszyłam z tafty. Zarówno materiał wierzchni jak i podszeka podlejone są grubym wkładem odzieżowym, żeby była sztywniejsza. Jest zapinana na suwak, który wszyłam troszkę krzywo oraz na zatrzask magnetyczny.
Torebka ma w środku 3 kieszonki na telefony i inne drobiazgi.
Do torebki uszyłam sobie z tego samego materiału etui na chusteczki.
No to moja droga, teraz tylko wieczorowa kiecka i na bal :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękna torebka z bogatym wnętrzem -takie jak lubię :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ekstra !
OdpowiedzUsuńSo cute, I love it! :)
OdpowiedzUsuńKolor torebki boski a kokardka strzał w 10-tkę.
OdpowiedzUsuń***
Zawsze zapraszam do siebie. Jestem projektantką, która swoją pasję realizuje na blogu. Będzie mi niezmiernie miło jak mnie odwiedzisz. Gdy uważasz, że coś fajnego robię zaobserwuj mnie, odwzajemnię się. Do miłego
***
www.zapalov.blogspot.com - blog o moim projektowaniu mody