Czerwona pomarańcza

Zrobiłam kolejne 2 poduszki. W tym jedna w kolorze czerwonej pomarańczy (koralowej czerwieni). Czy jakoś tak ;-)

Zrobiłam też drugą malinową.

Zamówienie skończone w końcu...

Dzisiaj obie poduszki pojechały do nowej właścicielki. Mam nadzieję, że będzie zadowolona. Poduchy są dość duże. Z trudem upchnęłam je do kartonu. Przydało by się więcej takich zamówień. 

Jutro muszę w końcu sprawdzić jak się szyje z naturalnej skóry. Czy moja maszyna da radę... ;-)

Kolejna szydełkowa poduszka

Kolejna szydełkowa poduszka zrobiona na zlecenie i wg projektu zamawiającej.

 

Już prawie skończona. Muszę jeszcze uszyć wkład i przyszyć guziczki. Jutro będę mogła w końcu zająć się czymś innym.

Wczoraj przyszły też skóry. Zdjęcie nie oddaje jednak ciemnego metalicznego fioletu.

Malinowa poduszeczka

Prosta torebeczka

Zwykła, prosta torebeczka zapinana na zamek błyskawiczny. Może być z kwiatkiem lub bez. Dość pojemna. Uszyta z mojego ulubionego materiału w kwiatki, przywodzi na myśl upragnioną wiosnę ;-)

ps. uwielbiam te złote mosiężne suwaczki ;-)

A tutaj lepsze zdjęcia kołnierzyka.

Szara elegancja

Skończyłam czapeczkę ;-)

Poduszka monochromatyczna

Czapeczki dla najmłodszych

Rozczarowana jakością tzw. eko-skór zamówiłam dzisiaj 2 kawałki prawdziwej naturalnej skóry. Nigdy z czegoś takiego nie szyłam no i dopiero w przyszłym tygodniu się dowiem jak to jest. Do tego czasu muszę się zająć czymś innym. Kończę właśnie szydełkową poduszkę, no i mam do skończenia czapkę dla noworodka, bo zostałam niedawno ciocią. A ma to być czapeczka do sesji zdjęciowej nowego członka rodziny. Ma to być czapeczka sowa, której wzór można znaleźć tutaj. Muszę jeszcze dorobić oczy, nos i frędzle. Może zrobię jeszcze jakąś, bo na tej stronce można znaleźć darmowe wzory na wiele innych śmiesznych czapeczek dla dzieci.

Obok na tym samym zdjęciu widać moją pierwszą czapeczkę dziecinną. Obie są naprawdę malutkie. Tutaj można znaleźć tabelę rozmiarów ubranek, czapeczek i butów dla najmłodszych.

Poduszka na zamówienie

 Dostałam zamówienie na taką oto szaro-szarą poduszkę robioną na szydełku. O dziwno szybko idzie bo średnica ma wynosić 50 cm, a jedno koło już mam.

Zrobiłam też zapięcie na zatrzask do kołnierzyka. Zastanawiam się czy go nie ukryć pod jakimś guzikiem czy koralikiem, czy po prostu taki zostawić...

Dywanik - serwetka

W trakcie roboty. Ciekawe co z tego wyjdzie. Robię ten dywanik z bawełnianego sznurka, szydełkiem 3,5 mm.

Mam "trzecią nerkę"

Zimowe impresje

Pracowity piątkowy wieczór

Uszyłam wczoraj 2 torebki. Jedną z bawełny w kwiatki, drugą z resztek czerwonej bawełny (tej z której szyłam sukienkę ostatnio). Torebeczki są bardzo pojemne. Mieszczą wszystkie potrzebne drobiazgi.

Czerwień z turkusem

Czerwień z turkusem to dość oryginalne połączenie, a na pewno bardzo kontrastowe. Miałam 2 identyczne tkaniny w tych właśnie kolorach i zaszalałam. A oto rezultat ;-)

W środku wszyłam 2 kieszonki, w tym jedna na suwak.

A teraz uciekam do szycia innej torebki w bardzo wiosennym deseniu ;-)

Kołnierzyk zdobiony koralikami

Uszyłam mój pierwszy kołnierzyk. Nie ma jeszcze zapięcia, bo tu muszę się jeszcze zastanowić. Uszyty jest z białej bawełny z dodatkiem lycry. Obszyłam go opalizującymi szklanymi koralikami. Szyję się go bardzo łatwo. Ja korzystałam z tego tutoriala. Myślę, ze to nie jest ostatni kołnierzyk w mojej karierze ;-)

Chciałam Wam jeszcze pokazać sukienkę, którą uszyłam już dawno ale jakoś nigdy jej nie pokazywałam.

Sukienka została uszyta z satyny bawełnianej. Sukienka powstała z połączenia dwóch wykrojów. Góra to letnia sukienka według tego wykroju, dół zaś pochodzi z tego wykroju.

Czerwona sukienka

To miała być świąteczna czerwona sukienka. Ale nie skończyłam jej przed świętami. Jakoś mi nie szło jej szycie. Musiałam pogłębiać pachy, a i tak są troszkę przyciasne. W sumie jest ok, ale sukienka musi poczekać aż zrzucę kilka kilogramów ;-)

 

Wykrój pochodzi z Papavero. To ten sam co sukienka z baskinką. Darowałam sobie rękawki, bo już miałam dość. Chciałam jak najszybciej ją skończyć.

Cycolina i migawki

Nie bardzo mam co pokazać, bo zdjęcia wyszły paskudne. Jutro zrobię lepsze. Skończyłam właśnie pewną czerwoną sukienkę, ale nie będę pokazywać brzydkich zdjęć, żeby nie popsuć efektu. Pokażę za to "migawki" z kombinowania ;-)

 A tu przedstawiam wam Cycolinę -- naszą kicię. Rozrabiaka jakich mało. Ma 3,5 roku a nadal zachowuje się jak mały kotek. Do tego ciągle domaga się pieszczot.

Wałek ze sztruksu - skończony

Mam nadzieję, ze klientka nie wystawi mnie do wiatru, bo naprawdę nie lubię szyć ręcznie. Potem palce bolą. Do tego podkleiłam materiał (sztruks) flizeliną, co nie ułatwia sprawy. Do tego trzeba strasznie uważać, żeby czymś nie pobrudzić, bo tkanina jest biała. Już raz miałam przygodę z tym materiałem. Położyłam tylko na chwilkę poduszkę na szarych stronach Burdy i potem musiałam prać w Vanishu... Ale skończyłam więc mogę zająć się przyjemniejszymi rzeczami. ;-)