Jeszcze w zeszłym roku uszyłam tę turkusową torebkę z naszytą mini-serwetką. Podpatrzyłam ten trend na amerykańskich blogach. Torebka ma długi pasek i jest zapinana na zapięcie magnetyczne. Zdjęcia nie oddają koloru niestety. Jest to ciepły wyrazisty turkus. Najbliższe prawdy jest pierwsze zdjęcie, ale nawet ono nie oddaje koloru. Robiłam dziesiątki zdjęć i po prostu nie da się :(
A to jest zdjęcie rozpoczętej poduszki - wałka robionej na zamówienie. Tak mi coś w głowie zaświtało, że tym sposobem nie tylko poduszki można robić... No ale najpierw zamówienie, bo kasa potrzebna na nowe tkaniny ;-)
Ja widziałam jak ktoś zrobił spódnicę w ten sposób. Ja próbowałam robić lambrekin w okno tą metodą. Nietety do Twojej perfekcji to mi daleko.
OdpowiedzUsuńTorebka też fajnie wygląda, co do zdjęć to może bez lampy błyskowej rób zdjęcia.
Nie używam lampy błyskowej. Ostatnio zdjęcia robię telefonem. Jak próbowałam zrobić zdjęcia normalnym aparatem z lampą i bez było jeszcze gorzej. Muszę spróbować aparatem brata i pokombinować balansem bieli. Do perfekcji to mi jeszcze daleko, ale cieszę się, że się podoba :-)
UsuńPiękny jest kolor tej torebki :)
OdpowiedzUsuń